Wiele osób nie może uczestniczyć we wspinaczkach na najwyższe szczyty Tatr. Dzieje się tak na przykład z powodów zdrowotnych. Mimo to osoby te chcą podziwiać piękne widoki i zobaczyć coś więcej niż miasto. Po spacerze po Krupówkach mogą skorzystać z kolejki i wybrać się na Gubałówkę. O ile pozwala na to stan zdrowia, można wejść na szczyt na nogach. Trasa nie jest bardzo stroma, a ponadto po drodze można zatrzymywać się wielokrotnie i podziwiać oddalające się miasto. Mimo, że Gubałówka to niespełna tysiąc trzysta metrów nad poziomem morza, można stąd podziwiać panoramę Tatr i małe miasto u stóp góry. Znakomicie widać też giewont przypominający śpiącego rycerza. Kolejka również pozwala skupić się na bajecznych widokach. Będąc na szczycie z pewnością zachwycimy się Zakopanem i górską okolicą. Gubałówka oferuje sporo atrakcji również zimą. Znajdują się tu wyciągi narciarskie oraz rynna snowboardowa. Umożliwia to uprawianie sportów zimowych w cudownym otoczeniu Tatr. Sama flora Gubałówki nie jest tak bogata i unikalna, jak w wyższych i mniej uczęszczanych rejonach, ale jest to miejsce bardzo chętnie wybierane przez turystów o każdej porze roku. Latem obserwujemy otaczające miasto góry i korzystamy z kolejki, zimą warto wybrać snowpark i podziwiać oblodzone szczyty. Gubałówka jest szczytem, który jest obecnie bardzo mocno zagospodarowany. Oznacza to, że wchodząc na szczyt czy też wysiadając z kolejki naszym oczom ukaże się wiele straganów, ścieżki wyłożone niczym chodniczki i przede wszystkim wielu ludzi. Jeżeli więc w górach szukamy przede wszystkim miejsc odosobnionych powinniśmy zdecydować się na wycieczkę w zupełnie inne rejony Tatr.
Gubałówka dostępna dla każdego
